Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3 odrabiania


Heelllllllooooooooo kobitki

Monia dzis zrobiła wcześnie wpis ..

Wczoraj upiekłam mężowi ciacho ...
Ale popołudniu zjadłam . dosłownie 1 małą kosteczkę ...

Co do wagi to muszę kupić nową baterie bo z tej to juz nic raczej nie będzie
Dziś zważyłam sie ostatni raz i umarła moja waga
pewnie dlatego ze jestem za ciężka

Co do wagi to posłuchajcie :

Wcześniej stała ona na  dywaniku bo nie miałam gdzie jej postawić na płytkach ... i tam się ważyłam i to tam ważyłam naj mniej to 62,3 ale z czego sie okazało źle pokazywała to ile bym na gołej podłodze ważyła ?

Dziś zważyłam sie na gołych płytkach i na dywaniku jak zawsze
I WYSZŁO TAK :
na dywaniku 63,5kg
na płytkach 64,3 kg

Wiec jak ważyłam 62,3 to pewnie na płytkach było 63,5???
 tak naprawdę
A więc dziś na wadze
 64,3 kg


  • Julietaaaa

    Julietaaaa

    18 marca 2011, 22:06

    gdzie meldunek Moni????:) heee??:) No nie objadaj się tam ,nie wolno niu niu..:) wiem ze weekend ale wiesz ze tobie nie wolno..:) Masz pozegnac te 6!..:)

  • anilewee

    anilewee

    16 marca 2011, 11:41

    tak kochana należy się ważyć na podłodze nie na dywanie, bo inaczej pokazuje:)

  • activebaby

    activebaby

    16 marca 2011, 10:22

    no tak elektroniczne matrony są bardzo czule i najlepiej się warzyć na twardym podłożu...miłego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.