Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 3


Rozpisałam się i potem skasowałam  wpis. Bywa.

Tak więc krótko .

Zaliczyłam prawie 30 km rowerka , zrobiłam 1100 brzuszków.

Sportowo nieźle.

Dieta bez większych wpadek.Co najważniejsze ograniczyłam pieczywo i nie zjadłam dzisiaj nic slodkiego.

W nagrodę zrobiłam sobie pyszny koktajl

 

a jednak mały grzeszek był.

Mąż mnie namówił a ja szybko uległam

  • anetalili

    anetalili

    19 października 2012, 14:27

    1100 brzuszków? Wow

  • Windsong

    Windsong

    19 października 2012, 12:35

    Winko to dla zdrowotności i ponoć wspomaga odchudzanie ;)) Przy takiej aktywności to taki zupełnie malutki grzeszek, pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.