Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
soczek na śniadanko


Właśnie wypiłam szklankę soczku na śniadanie.. Mam chwilę , więc coś muszę skrobnąć w moim pamiętniku.Bo dalej walczę.Zdarzają mi sie małe wpadki, ale dzięki Wam , waszemu wsparciu udaję mi się pokonać własną niemoc.dalej ćwiczę, chodzę do pracy na piechotkę (jakieś 5 kilometrów).I  moje ulubione kije.

Aha , mam naprawiony rower.Mój mężuś się spreżył i po długiej "logistyce", czyli oglądaniu kodu na oponie  kupił to co potrzeba.Jeszcze poczekałabym trochę na naprawę , ale mój współpracownik się sprężył .Przychodzę dzisiaj do pracy i rowerek naprawiony.Super.Teraz tylko ja  muszę się  sprężyc i  jeździć.

WŁASNIE W RADIU PODALI, ZE DZISIAJ DZIEŃ CHŁOPAKA.TO WSZYSTKIM FACETOM WSZYSTKIEGO NAJ.................A MOJEMU KUPIE JAKIEŚ SKARPETKI, NIECH SIĘ CHŁOP UCIESZY.......

  • anilewee

    anilewee

    11 marca 2010, 15:36

    wczoraj dzień mężczyzny, a chłopaka tj. 30.09 heh:D, wiec ja mojemu wtedy coś kupuję;P

  • muzina

    muzina

    10 marca 2010, 15:05

    Dobre z tymi skarpetkami, nie mozna rozpieszczac faceta, bo sie zbiesi:))))

  • zuza8813

    zuza8813

    10 marca 2010, 09:43

    CIESZE SIE ZE DAJESZ RADE

  • Gwiazdeczqa

    Gwiazdeczqa

    10 marca 2010, 09:27

    Z tego co wiem to dzień chłopaka to zawsze się obchodziło 30 września, dziwne... ;p Ciesze się, że tobie idzie dobrze dietka ;))) Oby tak dlajej ;)))

  • gwiel

    gwiel

    10 marca 2010, 09:26

    Rower Ci naprawił ,a Ty mu tylko skarpetki!!!!,,Popraw się dziewczyno!!..jakiś buziaczek jeszcze wieczorkiem!!!życzę powodzenia i miłej jazdy na rowerze..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.