Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierdoła ze mnie


Włożyłam dziś nową kieckę do pracy i co - i spłaszczyła mi cycuszki:( Sukienka jest śliczna ale bez stanika chodzić nie potrafię:( buuuuu
W pracy obleci - szybko zleciało:)
Dietkowo - chyba bomba:)
Śniadanko - jogurt naturalny Activia + garść borówek amerykańskich i trochę malin
Drugie śniadanko - dwa suchary
Obiadek - dwie przepyszne tortille
Przegryzka - dwa ziemniaczki
Kolacja - kefirek - mniam:)

A dlaczego pierdoła? Lecę wyjaśnić:)
Umówiłam się z koleżanką po pracy na rowery. Przejechałyśmy sobie jakieś 27 km, troszkę drogami, a potem sporo laskiem. Wracam sobie do domu i co? No i mnie oświeciło - pierdoło - nikogo nie ma w domu a Ty nie masz kluczy.... O matko!!! Dzwonię do mamuśki - kiedy wracacie - a gdzieś za trzy godziny - tata kosi trawkę na działce... NO to sobie myślę - co będę stała pod klatką, pojadę po klucze. Dzialka jakieś 8 km od domu - tylko, że przejechałam już przecież 27 kilosików. Dojechałam, ale wracałam już ledwo ledwo. Padam na mordziachę normalnie. Jestem na 99% pewna, że jutro będą zakwasy - przejechałam 42 km - sporo jak na mnie.
Ehhhhh, spać:D ALe jestem z siebie dumna:P Mimo, że jutro będzie mnie wszyyyyystko boliło:)
Wszystkiego śpiącego:)
  • zlotowlosa87

    zlotowlosa87

    3 sierpnia 2012, 11:20

    dziś boli tylko pupa - od siodełka:P

  • ilona833

    ilona833

    2 sierpnia 2012, 22:08

    ładna trasa ;)

  • Agenci

    Agenci

    2 sierpnia 2012, 21:19

    Jako po AWF mogę ci powiedzieć z całą odpowiedzialnością że nie ma czegoś takiego jak zakwasy jeśli chcesz wiedzieć dlaczego bolą cię czasem nogi na następny dzień to daj znać to napiszę, a teraz nie będę cię niepotrzebnie zanudzać.

  • inesa75

    inesa75

    2 sierpnia 2012, 21:07

    no to poszalałaś rowerkowo :) trzymam kciukasy aby obyło się bez zakwasów :)

  • fuuuck

    fuuuck

    2 sierpnia 2012, 21:01

    http://besty.pl/1448087

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.