Mam obecnie straszny deficyt snu, do tego stopnia, że zasypiam nawet na kibelku :(
Oczywiście moja dieta pojechała na wakacje z okazji świąt, ale jak tylko mam jak i trochę chęci i siły ćwiczę. Zaraz znowu zasnę tym razem głowa mi poleci na klawiaturę. Zmykam mam jeszcze dużo roboty.
Pozdrawiam
:)