Dziś wracam do Was. Niestety wpis będzie krótki i na blogu też wpisu nie będzie zalałam modem od internetu i teraz piszę z mobilnego w komórce i mam mały limit i będę robiła tylko wpisy na Vitalii. Teraz czekam na montera, ale nie wiem kiedy będzie.
Miałam pierwszy raz od miesiąca napad głodu :(. Zjadłam trochę szynki drobiowej, masła i sera żółtego :(
Wstaję codziennie rano o 4.00 na jazdy samochodem. Jestem padnięta zmykam do łóżka.
Pozdrawiam
:)
Rakietka
2 lipca 2013, 19:44Trzymaj się ;)