Poszalałam wczoraj z piweczkiem to się dziś na samopoczuciu odbiło ... oj źle było....
zatem i z dietą słabo bo w końcu czy w ogóle o diecie można mówić jak piweczko do papy się wlewa??
oj głupia
śniadanie: dwa ciastka z ziarnami dyni
II śniadanie: jogurt lidlowy naturalny 1,5 % fat
III śniadanie: bułka pszenna biała niezdrowa
obiad: kurczak gotowany (ten co miał być na kolację dzień wcześniej)
podwieczorek: pomelo (pół pomelo)
kolacja: mozzarella z pomidorem i bazylią - uwielbiam
II kolacja: jogurt naturalny z rzodkiewką i szczypiorkiem
kakao
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Invisible2
25 stycznia 2014, 18:24Oj tam, następnym razem będzie lepiej ;)