cześć szczuplaczki
dawno mnie tu nie było
opuściłam się troszkę (bardzo) w moich dążeniach do szczupłej sylwetki...
warzywa drogie jak fix
czasu mam trochę mniej teraz a tak se niefortunnie łapkę nadwyrężyłam, że cały tydzień z bólu ją chciałam se odgryźć jak królik w niewoli
no i fakt, że siódemka się pojawiła i znikła co chyba mnie troszkę zdemotywowało
i basen mi zamknęli i wszystko się przeciwko mnie uwzięło
trzeba się będzie chyba wziąć w garść i zacisnąć zęby
i pa pochybel!!!
mam nadzieję, że wam idzie lepiej
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ochotniczka
14 marca 2012, 08:07będzie dobrze każdy ma taki moment że ma już dość.Powodzenia