powoli załamuje się i poddaje, idzie mi co prawda bez żadnych wpadek, ale ten marny spadek mnie przygnębia, ponieważ jedzenie jest moją największą przyjemnością w życiu, teraz jem same zdrowe rzeczy a tym samym życie jest jak " przeżycie"
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Linka100190
17 stycznia 2013, 21:15dobrze.;)
146dnikari
17 stycznia 2013, 21:10Wynik nie jest marny. Chudniesz przepisowo.Oby tak dalej!
lubella1986
17 stycznia 2013, 21:07Prawidłowo:)Gratuluję:)
emilka1982
17 stycznia 2013, 21:07HEJ! idzie cI BARZDZO DOBRZE i wcale nie mało.trzymaj sie diety i sporo ruchu a napewno osiagniesz sukces.a moze pora zmienic stosunek o jedzenia.myslałas moze o tym.jedzenie nie moze byc celem w Twoim zyciu.JEDZ ZEBY ZYC A NIE ZYJ ZEBY JESC.TRZYMAM KCIUKI
majkelka31
17 stycznia 2013, 21:06Piękny spadek, tylko się cieszyć!:)
melaniii
17 stycznia 2013, 21:05Dużo :) gratulacje
turkusowa.dynia
17 stycznia 2013, 21:02Chciałabym tyle :)