Może nie powinnam zapeszyć, ale waga w końcu spada :) do celu noworocznego zostało niecałe 2 kg :) Coś mi się wydaje, że zastój wagi został spowodowany codziennym jeżdżeniem na rowerku - poprawcie mnie jeśli się mylę. Masa mięśniowa rosła, cm spadały a waga jak zaczarowana. Teraz ćwiczę co 2gi dzień i zdarza się również spacer :) Wczoraj np poszłam do rodziców na pieszo - ok. 4,5 km :) byłam z siebie dumna :D Miło jest tak się przejść jak jest lekko mroźno :) Ale miałam rumieńce! :P ehhee
Pytałyście się mnie, skąd mam lampki z poprzedniego wpisu. Tak jak pisałam w komentarzu pod wpisem, lampki pochodzą ze strony http://www.cottonballlights.pl/ :) Polecam, bo teraz w chłodne dni, pięknie ocieplają mieszkanie :)
Wczoraj prawie cały dzień spędziłam w kuchni. A to ciasto (które zaniosłam rodzicom :P), a to kotlety rybne, pasztet z soczewicy i piernik staropolski i pierniczki :D
wieczorem padłam. Dobrze, że spacer był, bo nie wiem czy dałabym radę, po tym wszystkim, pojeździć jeszcze godzinę na rowerze ;) W międzyczasie a to poodkurzałam, umyłam podłogę czy wytarłam kurze :) Pracowita ta niedziela była, oj pracowita ;)
Menu nawet niezłe :) W skrócie, śniadanie: kawałek bagietki z pasztetem z soczewicy, obiad - kotleciki rybne z kaszą jaglaną i kefir, podwieczorek - kawałek melona, kolacja - wieśniak.
Dzisiaj już poniedziałek :) Do urlopu świątecznego zostało 5 dni :)
ma.ko
17 grudnia 2013, 12:42Super, że waga spada:) zastój minął :) Pięknie Ci wyszły pierniczki, aż chce się jeść :) I nie dziwię Ci się, że odliczasz dni do urlopu hehe
misia77777
17 grudnia 2013, 07:17super;) dasz rade z tymi 2 kg;) powodzenia:)
MIPU91
16 grudnia 2013, 23:56i super że waga spada itd
MIPU91
16 grudnia 2013, 23:56spacery zimą sa fajne , fajnie się też czuje jak sa lampki na polu poozdabiane az miło przechodzić:]a pierniczki super
therock
16 grudnia 2013, 22:59Proszę o przepis na kotleciki rybne - obłęd ♥ i podbudowujesz moją decyzję o ćwiczeniach 3 x w tygodniu:* I MEGA GRATULACJE za SPADEK :)))) Ps. piękne pierniczki:)
WinterGirl
16 grudnia 2013, 22:47och te zimowe spacery
inesiaa
16 grudnia 2013, 12:05Jakie fajne pierniczki:) super, ze waga spada:)
Rakietka
16 grudnia 2013, 10:44Spacery takie zimowe magiczna rzecz ;) A tak powinno być, że przed świętami w kuchni! :D
paula307
16 grudnia 2013, 08:59Pewnie masz racje co do spadku wagi,miesnie.Fajne pierniczki,ja robilam migdalowe ciasteczka.Pozdrawiam