Spacer prawie wiosenny dziś zaliczyłam. Oczywiście "prawie" robi wielką różnicę ;) ale słoneczko tak ładnie grzało, ze nie można było nie wyjść z domu :)
Diety się trzymałam cały dzień, do aktywności fizycznej zaliczam ten spacer po zaśnieżonym lesie no i brzuszki przez nogi.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kaska2112
17 marca 2013, 23:54hehe ja tez po lesnym spacerku w sloncu;) Mistrzyni kamuflazu:)