Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pasibrzuchy


Witajcie,

Dziś rano obudziło mnie ok 26kg mokrego psa,oby jednego,ale wpadło na mnie 8łap!!!! Za nic mając zakaz wchodzenia do łóżka. No w końcu nie były na nim tylko  na mnie]:>. Zniosłam nawet podszczypanie w nos. Ok wstajemy. I co widzę??? Sprint do kuchni o 7 rano!!!!!!! Pasibrzuchy:-). Ja jestem obudzona po kąpieli,a one rozłożyły się na kanapie i śpią hmm sprawiedliwość. Dziś mam jeszcze wolne. Planuję jechać na uczelnie złożyć dokumenty. Hmm tylko nie mam chyba zaświadczenia o obronie-muszę zobaczyć. Wszystko inne jest. Powiedzislam a i mówię b:-)

A sniadanko to płatki

A wiecie, że najlepiej odpoczywa się ostatniego dnia?? (spi)

Dopijam kawke i idę się szykować z mega leniem

Życzę Wam dobrego dnia

  • jamay

    jamay

    26 października 2014, 17:59

    Taka pobudka najlepsza. uwielbiam zwierzaki. Wstaw kiedyś zdjęcie :)

  • studentka_UM_Lublin

    studentka_UM_Lublin

    21 października 2014, 14:09

    kochana, niezła pobudka! :P miłego dnia również życzę i pozdrawiam :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://vitalia.pl/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform

  • angelisia69

    angelisia69

    21 października 2014, 13:31

    hehe to taki balast niezly :P musisz miec spore te psy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.