Śniadanie: grahamka + ser żółty + sałata + ogórek + jajko sadzone
Owoc: jabłko
II Śniadanie: jogurt naturalny danone + 2 łyżki musli + banan
Obiad: wspomniane wyżej placuszki z cukinii, które składały się z 3 łyżek mąki pełnoziarnistej, średniej cukinii, koperku i jajka (350kcal)
Kolacja: w planach znowu krem z brokułów, chociaż w sumie dopiero niedawno był, ale waham się pomiędzy nim, a pomidorową :) Zobaczymy, mam jeszcze trochę czasu do 20:00 :)
W międzyczasie: 0,5l wody, 2 herbatki
Ach! I muszę się pochwalić, że podczas pieczenia muffinek ani razu niczego nie podjadłam ;)
Ten dzień zaliczam do udanych, a teraz pora wziąć się za naukę
Misialke
21 września 2013, 18:38o Bożeno, podziwiam Cię. Naprawdę, jesteś wielka. Ja bym nie dała rady robić takich wypieków bez chociażby podjadania. : D