Od trzech dni jem jak najęta w sumie nie jestem zła na siebie ... Bo w tym wgl nie uczestniczyły słodycze ... :) Zero ćwiczeń ;)
Dziś chce się ogarnąć ;)
Ale w sumie już figura nie jest jedynym problemem ;)
Od kilku lat borykam się z uciążliwym trądzikiem ... Przed wakacjami pół roku leczyłam się u dermatologa to był ciężki czas dla mnie ;) Już przed wakacjami nie miałam trądziku tylko blizny które mi zeszły ;) Dwa razy się rejestrowałam na wizytę raz pani wzięła sobie urlop a później po prostu wcześniej wyszła zdenerwowałam się .. Przestałam chodzi ;) A po wakacjach koszmar nad koszmarami ;) Znow to samo :( Kolejna dawka antybiotyków ... Tylko na razie mam zewnętrzny bo tabletki trzeba w rocznym odstępie brac ... Jeszcze teraz @ mi się zbliża najgorszy czas dla mojej cery ... Ale znalazłam coś zbawiennego .! Oprócz brania tabletek i antybiotyku zaczęłam pić drożdże rewelacja .! Już coraz lepiej moja buźka wygląda mam nadzieje,że tak zostanie ;DD
PS . Mam nadzieje,że nie jest problemem,że chciałam się wygadać ale nie potrafie znaleźć portalu gdzie bym mogła się wyżalić na ten temat ;)
A dziś wielkie sprzątanie ćwiczenia i bieganie .:D + Multum nauki trochę jedynek się nazbierało :D Trzymajcie kciuki ;) Pozdrawiam cieplutko ; ***