Dzisiaj mija trzeci dzień mojego dietkowania, i nie zapeszając - JEST DOBRZE!
Na dzień dzisiejszy mam już za sobą ćwiczenie z książki Ewy +
:)
:)
Pragnęłoby się aby cała dietka tak wyglądała, no ale cóż zobaczymy. Wydaje mi się że warto się męczyć żeby wyglądać tak:
Co za ciałka *.*!
Dzisiejsze menu:
ś: kanapka z serkiem wiejskim
o: makaron razowy, brokuł, pierś z kurczaka
przekąska: pół bułki grahamki z wędliną z indyka
k: dwa wafle ryżowe, pół jabłka, i kakao
Wydaje mi się że zdrowo sie odżywiam, choć jakieś drobne zmiany by nie zaszkodziły;)
Bądźcie silne laski! :*
Ściskam Was wszystkie<3