Dzisiaj minął 8 dzień od kiedy skaczę na skakance. Hmm co mogę powiedzieć, narazie jakiś powalających efektów nie zauważyłam, w ogóle ciężko zauważyć jakiekolwiek efekty. Pomijając to, ze po prostu lepiej się ze sobą czuję, że po każdym treningu jestem mega szczęśliwa bo czuję, że dałam z siebie 110%.
OSOBIŚCIE DZIEWCZYNY GORĄCOOO WAS NAMAWIAM NA SKAKANIE !!!!
Żadne ćwiczenia nigdy nie sprawiały mi tyle przyjemności, jestem osobą, której cięzko zebrać tyłek i zacząć codzienne ćwiczenia, a skakanka po prostu sama wpada mi w ręce :) Musze dodać, ze skakanka jest idealnym sposobem na pozbycie się TŁUSZCZU, większość ćwiczeń działa na mięśnie, a skakanka pozwala nam pozbyć się zbędnej tkanki tłuszczowej co mnie baaardzo cieszy bo właściwie tylko na tym mi zależy.
Bardzo bardzo bardzo się pocę podczas skakania, jest to naprawdę super sprawa, staram się chociaż 30-40 minut dziennie skakać. Za jakiś tydzień dwa podziele się z Wami moimi małymi osiągnięciami bo na razie za bardzo nie mam czym oprócz dużo lepszego samopoczucia.
Pozdrawiam Was serdecznie, dobranoc
tristelle
21 października 2014, 12:00Ja wczoraj też ćwiczyłam na skakance i podzielam Twój zachwyt :) Świetna sprawa. Mam nadzieję, że niedługo zobaczysz powalające efekty :) Pozdrawiam!
AmyMarch
17 października 2014, 00:12ja też uwielbiam skakankę, jakiś czas temu dorwałam w TK Maxxie (czy jak tam to się pisze) taką, która liczy dodatkowo skoki, generalnie jest bardzo wygodna, bo u mnie ze skakankami różnie bywało :) tak wiec jak sobie tak "walnę" tysiąc podskoków to czuję się jak w niebie :D pozdrawiam!
xxklaudiaa
17 października 2014, 11:08Taak te z licznikiem skoków są mega ja niby też kupiłam taką ale coś mi nie działa :( to jest chyba najbardziej uszczęśliwiające ćwiczenia jakie znam :D również pozdrawiam!! :*