Nie wiem jak dzis mi wejdzie wpis ale ostatnio sie rospisałam na maxa i tylko wszedl mi początek. Dzis jest nowy dzień I wszystkie smutki idą do kosza. Ciesze sie ze powrocilam na tego bloga bo dzięki niemu moge sie wypalil nawet gdy go nikt nie czyta.
Sluchajcie, mam w życiu dwa cele. Bardzo ale to bardzo chcialabym założyć spodenki I mini. Kurcze juz nie pamiętam kiedy ostatni raz wbilam sie w jensowe spodenki