Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Daje sobie w kość...


Dzisiaj będzie 3 dzień jak robie przysiady. Nogi mam już nieźle obolałe, bo robię po 300,400 przysiadów na raz. Oczywiście z przerwami kilku sekundowymi.Dzisiaj byłam 2 h na spacerze, ale nogi jeszcze czuję.A nachodziłam się nie mało.Chcę jeszcze dzisiaj porobić przysiady.Wczoraj zaczełam robić dodatkowo do pąpek ćwiczenia na ręce z linkami.

A to ćwiczenia jakie robiłam:

17.04.2013r. Środa

Rower - 408 kcal
Sprzatanie - 300 kcal
Przysiady --> 300
Brzuszki --> 200
Pąpki --> 100
Podskoki --> 3 min


18.04.2013r. Czwartek

Rower - 1062 kcal
Linki --> tak
Pąpki --> 105
Brzuszki --> 300
Przysiady --> 400


Poza tym, wystrzegam się słodyczy i waga po mału spada. Mam @ a mimo to nie mam jak to zawsze bywało dodatkowych 2 kg. A może po @ jeszcze o te 2 kilo mi zleci z wagi.Jem coraz mnie w granicy 1200-1600 kcal.

Mam dzisiaj ochotę na cos słodkiego... Zrobię sobie na kolacje mała porcję budyniu waniliowego.A póżniej poćwiczę.

edit.

19.04.2013r. Piątek

Spacer --> 2h
8 Minute Legs --> tak
Najlepsze ćwiczenia na mięśnie brzucha! --> tak
Przysiady --> 330



20.04.2013r. Sobota

Rolki --> 5 km
Rower - 420 kcal
Przysiady --> 500

21.04.2013r. Niedziela

Rower - 505 kcal
Sprzatanie - 200 kcal
Spacer -100 kcal

  • xvxkamilaxvx1

    xvxkamilaxvx1

    20 kwietnia 2013, 15:13

    :)

  • marlusia12

    marlusia12

    20 kwietnia 2013, 09:06

    ochota na słodkie i mnie dopadła, mmmm chyba upieke dzis ciasto marchewkowe z twojego przepisu;D a co mi tam;p

  • martini18

    martini18

    19 kwietnia 2013, 18:34

    super, ale cwiczysz :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.