Hej hej,
Łatwo nie jest - jak w temacie. Dopadają mnie małe grzeszki (np. jedno małe ciasteczko otrzymane od Dziecka) i na wadze jednak w górę. Powiedziałam mojemu M, że to wina baterii w wadze i koniecznie musi zmienić :)
W tym tygodniu wzięłam się bardziej, zobaczymy rezultat w piątek. Dzisiaj się naćwiczyłam, na odśnieżałam podwórko (70 minut!!!!) więc porcja sportu spora :)
A teraz mała opinia na temat Therm Line Fast. Brałam dwa miesiące, schudłam ok. 3,5 kg. Były święta, sylwester, urodziny Synka. Czy mogę uznać, że działa? Ćwiczyłam naprawdę dużo. Wydaje mi się, że jednak marnie działa. Teraz dieta + ćwiczenia bez żadnych lekarstw wspomagaczy i zobaczymy efekt także wtedy będę miała pełną opinię :) Ale powiem Wam, że raczej szkoda szkoda pieniędzy... Lepiej zainwestować w dietę tu :)
Zdrowego tygodnia bez grzeszków!!!
Justyna120776
17 stycznia 2017, 21:36U mnie ćwiczenia to bieganie z dzieckiem jako "piesek zaprzęgowy" przed saniami.
Xerrima
18 stycznia 2017, 09:02U mnie czasem też :) ale nie lubi bardzo sanek, woli rzucać śnieżkami
Justyna120776
18 stycznia 2017, 11:29To też jakaś forma ruchu
Justyna120776
17 stycznia 2017, 21:34Ja też próbowałam różnych wspomagaczy i przekonałam się, że to nic nie daje. Bo ile można je brać. A potem i tak trzeba wrócić do normalnego odżywiania. Teraz stawiam na racjonalne żywienie i zieloną herbatę
roogirl
15 stycznia 2017, 21:23Takie grzeszki to nie grzeszki.
Berchen
15 stycznia 2017, 21:11powodzenia, jestem pewna ze bez wspomagaczy osiagniesz to samo.