Hey wszystkim!;*
Wiem,że mnie długo nie było,ale nie miałam jakoś czasu i motywacji do napisania kolejnej notki...ale obiecuję,że teraz nadrobię zaległości!;*
Dzisiaj trochę zaszalałam,bo zjadłam typowo śląski obiad (4 kluski śląskie,sos,kapusta śląska i mięsko duszone),który kosztował mnie ok.530 kcal
Plus 2 malutkie grillowane oscypki,kawa i zielona herbata...ale na kolacje tylko jogurt zjem ze zbożami i herbatki^^
Ciota już mi się praktycznie skończyła i pomimo tego,że strasznie mnie na słodkości brało,to schudłam 1,5 kg w jeden tydzień :D:D:D Chcę tak min.2 kg chudnąć na tydzień i mam nadzieję,że TO mi się uda.Aaa i oprócz tego zmieściłam się w mniejsze spodnie,które do niedawna sięgały mi do połowy tyłka,że nie mogłam ich do końca włożyć xD Tak po prostu przez przypadek wyjęłam nie te,co trzeba i z ciekawości se przymierzyłam,z trudem,jak z lekkim trudem je wpakowałam,ale grunt,że w nie w ogóle weszłam!!!
Mam w ogóle super metodę na sprawdzenie,bez ważenia i centymetra,czy się coś schudło,czy nie...;D Otóż najlepiej rano sprawdzam sobie te kosteczki,po prostu macam je xDDD,te przy szyi,takie dwie odstające zazwyczaj,nooo wiecie o jakie chodzi zapewne^^ I im bardziej wystają,a skóra wokół nich jest mniejsza,to wtedy wiem,że przynajmniej 0,5 kg schudłam.Lata praktyki zrobiły swoje,a te kosteczki się nigdy nie mylą i są u mnie coraz bardziej odstające,bo kiedyś w ogóle praktycznie ich nie wyczuwałam...o.O
No i cholera muszę się w końcu wziąć się za ćwiczenia,bo szczerze mówiąc,to już jakiś z miesiąc nie ćwiczyłam,ale za to na spacery czasem wychodziłam,no,ale teraz jest strasznie zimno (ZIMO PRECZ!!!WIOSNO BIEGNIJ DO NAS SZYBCIEJ!!!) i nie chce na taki mróz wychodzić...;/ Muszę co najmniej 20-30 minut ćwiczyć,chociażby dla lepszej kondycji ;-)
Od wtorku mam praktyki w redakcji czasopisma,będą trwały 3 tygodnie i mam nadzieję,że pójdzie mi dobrze i co ważne,że jakimś cudem dostanę po nich pracę,bo najlepsi mają taką szansę :-) I to jest m.in. mój jeden z głównych celów oprócz odchudzania.Na studiach już mam wszystko zaliczone i ferie,ale wygląda na to,że przez te ferie nie będę się opieprzać...ale co,trochę ruchu będę za to miała,bo z przystanku na przystanek mam trochę drogi,itp.itd.
3mam kochane za mnie i za Was kciuki,abyśmy były wszystkie super laskami!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
rebellious4
5 lutego 2012, 19:51Powodzenia na praktykach i w odchudzaniu:) Trzymam kciuki! :))
GMP1991
5 lutego 2012, 18:21wspaniale gratuluje:):): ja też bym chciała co tydz 2 kilo chudnąć raz mi się udało w tym tygodniu dzieki też basenowi na który w każdy tydzień 2 razy w tyg będę chodzić bo mam karnet:):)) życzę dalszego spadania :):):)
fragolinkaa
5 lutego 2012, 18:01od stycznia do kwietnia ;)) wiec szybko hihihi w 9dni raczej by mi sie nie udalo xd
mycha1987
5 lutego 2012, 16:48Obiadek podobny jak ja zjadłam z tym, że 3 kluski śląskie i udko z kurczaka.. a powiedziałam sobie, że sosiku nie jem i znowu nic z tego :( 500kcal w dOOpci:/ wrrr ale jestem zła na siebie.. a ja jestem przed okresem i boje się że znowu przyjdzie ochota na słodkie..:/ To co od jutra zaczynamy ćwiczenia?:) Pozdrawiam i 3mam kciuki!!
fragolinkaa
5 lutego 2012, 16:45oooooo gratuje spadku i tych spodni ;)))) bo takie cos chyb najbardziej motywuje ;)))) pozdrawiam , trzymam kciuki ;) hihih