rano czułam się strasznie.
jak tylko doszłam do szkoły musiałam usiąść bo myślałam, że zemdleje ..
głowa pękała, światłowstręt, kręciło mi się w głowie itd.
na szczęście tabletka + przyjaciele = lepsze samopoczucie.
i już po kilku lekcjach czułam się świetnie. :)
właśnie zrobiłam sałatkę + 2 ciasta na jutrzejszy wolny dzień.
w międzyczasie odwiedził mnie chłopak :D
na sam jego widok mam syndrom "cieszyjape"
czasami zastanawiam się skąd ten uśmiech, ale ważne jest, że nie schodzi z mojej buzi. :)
zabrałam się również za przeczytanie diety, o której wczoraj wspominałam.
na pewno ją wypróbuję. zacznę prawdopodobnie od poniedziałku.
teraz jest najlepszy okres na pozbycie się kg ze względu na to, że wiele warzyw jest dostępnych w bardzo dobrej cenie. :)
+odliczam czas do soboty i damskiego wieczoru w Sopocie.
zapowiada się baaaaaaaaaaaaaardzo przyjemnie :>
If u know what I mean. :>
a oto sukienka w której prawdopodobnie pójdę, jeśli się nie rozmyślę ..
(znając mnie zrezygnuję z sukienki przez swoje grube nogi ... )
rozczarowanie pewnie by nie istniało,
gdybyśmy nie wyobrażali sobie tak wiele od samego początku..
havre
7 czerwca 2012, 18:23sukienka super, a nogi wcale nie grube. ;)
Anisiek
6 czerwca 2012, 20:24ślicznie wyglądasz ! nie rezygnuj z niej ! :)
MagiaMagia
6 czerwca 2012, 20:18wygladasz b. korzystnie w tej sukience, wiec zaloz ja i baw sie dobrze.
solska
6 czerwca 2012, 20:17moim zdanienm wygladasz qw niej dobrze :) ja bym pomyslala o zrezygnowaniu nie ze wzgledu na nogi, tylko na fakt, ze opina Cie pod biustem :/