Hejka!
Dwa i pól dnia było strasznie kalorycznie....ale to już jest koniec... no chyba,że jeszcze dziś trochę kalorii może wpaść ,bo mąż ma urodziny....
Dziś zaliczone 30 minut na rowerku, 50 minut pływania....
Waga na dziś 83,4 kg!
Miłego dnia....
Hejka!
Dwa i pól dnia było strasznie kalorycznie....ale to już jest koniec... no chyba,że jeszcze dziś trochę kalorii może wpaść ,bo mąż ma urodziny....
Dziś zaliczone 30 minut na rowerku, 50 minut pływania....
Waga na dziś 83,4 kg!
Miłego dnia....
poemi74
10 kwietnia 2012, 21:40oj tam, po to są święta, aby świętować :)
sevenred
10 kwietnia 2012, 16:31Ważne, że spalanie rozpoczęte ;)