Hej!
Od wczoraj usłyszałam dośc dużo komplementów na temat mojej figury...aż chce się żyć...tylko muszę uważać,żeby sie tymi komplementami nie zachłysnąć....bo to też już kiedyś przerabiałam..... idę na rowerek.....
Hej!
Od wczoraj usłyszałam dośc dużo komplementów na temat mojej figury...aż chce się żyć...tylko muszę uważać,żeby sie tymi komplementami nie zachłysnąć....bo to też już kiedyś przerabiałam..... idę na rowerek.....
poemi74
3 kwietnia 2012, 19:24rowerkuj i ciesz się w środeczku swoim sukcesem :) Ja trzymam kciuki za utrzymanie i ewentualne spadeczki :)
msdmsd
3 kwietnia 2012, 16:35też ostatnio je słyszę - bardzo to miłe :)
sevenred
3 kwietnia 2012, 13:24Komplementy to paliwo dla dalszych starań :)
marusia84
3 kwietnia 2012, 12:26Komplementy są bezcenne , dla nas Vitalijek:)))
blizka
3 kwietnia 2012, 07:54a ja tez dzis dostałam komplement od mojego męża i normalnie zaniemówiłam - męża mi podmieniły ufoludki?
Abuja
3 kwietnia 2012, 06:49super, ja dostaje komplementy tylko od wspolokatorki ktora codziennie mecze tym ile schudlam i od przyjaciela geja ktory jest stworzony do tego by prawic komplementy :P