W tym tygodniu super spadek - 1 kg!
Ćwiczenia na ten tydzień 7 godzin (basen+rowerek).
Może jeszcz pól kilo się uda do Świąt? ( ale ćwiczeń będzie mniej, bo basen ma przerwę technologiczną)
Pozatym czekamy na święta: porządki zrobione, roraty też trochę zaliczone-córka ma roraty zaliczone w 100 %), karpie się mrożą i tylko jeszcze sukienka jaka by się przydała, ale..... taka jak mi się podoba jest w rozmiarach "rozumianych inaczej" tzn. wiekszość rzeczy noszę w rozm 46 i taki rozmiar sukienki ostatnio mierzyłam, która mi nawet na dupę nie weszła...więc chyba mam rację, że była to metka w rozmiarze "rozumianym inaczej", bo na moje oko to było duże 42. Tak wię chyba już nic nie będę mierzyć, zeby się za bardzo nie denerować. MIŁEJ NIEDZIELI
marusia84
19 grudnia 2011, 09:49Ja też narazie nie rozglądam się za jakimś szałowymi kieckami. poczekam aż będę mogła włożyć coś "naprawdę mniejszego". Pozdrowienia, a 1 kg w tydz. to super wynik.
czerwonaporzeczka
18 grudnia 2011, 12:49Świetnie Ci idzie, tak trzymaj:)