Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brak słów....
2 listopada 2007
Hej! Co do moich poczynań to brak słów! Niby jestem na diecie a waga idzie w górę! No.... ta dieta nie tak powinna wygłądać!!! W zeszłym tygodniu basen 3 godziny, a tym narazie 1 godzina, ale jutro wstaję raniutko i jadę popływać. Wczoraj i dziś bardzo źle się czułam: tępy ból w okolicach mostka ( mam nadzieję,że to tylko nerwoból a nie moje serduszko). 10 listopada moja córka kończy 4 latka i znów impreza i jedzonko...... Miłego wieczorku!
bezkonserwantow
5 listopada 2007, 13:56i jak z odchudzankiem?
bezkonserwantow
2 listopada 2007, 21:49trzymaj się kochana!
hollywoodstarlet
2 listopada 2007, 21:46czasami waga wzrasta, by potem spaść... nie marw się:)) powodzenia!