Witam wszystkie vitalijki!
Dziś opiszę Wam trochę inny problem z dietą a mianowicie problem z dietą mojego dziecka.
Moja córka ma prawie 4 lata, jest wysoka, waży 20.5 kg!
czyli wszytko w normie, ale.....
jest menu jest bardzo skromne:
codziennie je parówkę, kromkę chleba,masło ketchup, majonez na śniadanie i przeważnie ta samo na kolację.
Czasem uda mi się przekonać ją do tosta z szyneczką i żóltym serem!
A obiady to koszmar: nie je prawie nic! (rzadko kawałek mięska-bez ziemniaków, kaszy czy ryżu, nie wspominając o surówkach)
Poza śniadaniami i kolacjami CZASEM zjada:
jabłko, szklankę mleka, banan, kinder pinqiun,rosól z makaronem.
"CZASEM" tzn. 1 lub 2 razy w tygodniu.
Proszę o rady!
nie wiem czy mam z Nią iść do lekarza i zrobić jakieś badania?
czy poczekać?
JEDNO WIEM NA PEWNO: JAK PóJDę Z CóRKą DO LEKARKI TO ONA SPOJRZY NA MNIE I NA CóRKę I POMY śLI : "MAMA Z NADWAGą CHCę PRZEKARMIAć DZECKO" A ja tylko chcę,żeby córka była zdrowa!!!!!
ps. słodyczy też nie je (tylko od czasu do czasu galaretki w czekoladzie)
Dziś opiszę Wam trochę inny problem z dietą a mianowicie problem z dietą mojego dziecka.
Moja córka ma prawie 4 lata, jest wysoka, waży 20.5 kg!
czyli wszytko w normie, ale.....
jest menu jest bardzo skromne:
codziennie je parówkę, kromkę chleba,masło ketchup, majonez na śniadanie i przeważnie ta samo na kolację.
Czasem uda mi się przekonać ją do tosta z szyneczką i żóltym serem!
A obiady to koszmar: nie je prawie nic! (rzadko kawałek mięska-bez ziemniaków, kaszy czy ryżu, nie wspominając o surówkach)
Poza śniadaniami i kolacjami CZASEM zjada:
jabłko, szklankę mleka, banan, kinder pinqiun,rosól z makaronem.
"CZASEM" tzn. 1 lub 2 razy w tygodniu.
Proszę o rady!
nie wiem czy mam z Nią iść do lekarza i zrobić jakieś badania?
czy poczekać?
JEDNO WIEM NA PEWNO: JAK PóJDę Z CóRKą DO LEKARKI TO ONA SPOJRZY NA MNIE I NA CóRKę I POMY śLI : "MAMA Z NADWAGą CHCę PRZEKARMIAć DZECKO" A ja tylko chcę,żeby córka była zdrowa!!!!!
ps. słodyczy też nie je (tylko od czasu do czasu galaretki w czekoladzie)
moniaf15
29 września 2007, 20:20moze nie lekarz ale jakis pedagog dobry, cos w stylu super nianii... moze sa jakies ksiazki o zywieniu wybrednych dzieci... ja widzialam jak super niania robi z jedzenia roznych rzeczy zabawe... jakie swyscigi, probowanie i w ogole... moze zapros inne dzieci i zrobcie zawody, jakies winogrona, gruszki, jablka, moze sprobuj zrobic figurki z czegos... ja np robilam siostrzenicy foremkami do ciastek figurki z sera zoltego, ale mozna tez robic takie moze z bananow... chyba trzeba zrobic z tego zabawe i ona sama sprawdzi co lubi a co nie ;O) warzywa tez moga byc fajne ;O) jakas kanapka z wasami i oczkami... ja bym poszukala literatury najpierw, pozniej ewentualnie jakiegos fachowca od dzieci ;O) bedzie dobrze ;O) buziaczki
chipsoholik
29 września 2007, 20:19Myślę że mała je za dużo tłuszczy i węgli: majonez, tosty z żółtym serem.Spróbuj małej wcisnąć wiecej białka, np. moze jakoś fajnie podane jedzonko?Jak lubi tosty, to moze zrobić jej coś a'la hamburger?Z grilowaną piersią z kurczaka\, pomidorkiem etc?Albo ryba?Moze zje paluszki rybne podpiekane w piekarniku?Z ziemniakami, frytkami pieczonymi też w piekarniku? -spróbuj dawac jej jakieś owocowe jogurty, moze soczki typu kubuś albo witaminka? - myślę, że warto postawić na kurczaka, ryby - moze na śniadanie jakieś płatki z mlekiem?Z ciepłym np? -Czasem moze kakao? Moze warto małą wziać do supermarketu i powiedzieć,ze ma sobie wybrać to co by zjadła?Tzn najpierw ją zaprowadzić np do działu z jogurtami i pokazac taki i owaki, moze się zdecyduje na jakiś? W żywieniu dzieci dużą rolę odgrywa to , jak jedzenie jest podane..Jeśli je zaciekawi, zjedzą..;) Tutaj podaje kilka fajnych linków: http://www.edziecko.pl/jedzenie/1,79379,1334187.html http://wychowanie-dzieci.potrzeba.net/dieta_dziecka.html http://smyk.com/index.php?option=com_dlarodzicow&task=artykul&id=137&Itemid=48 http://gotowanie.onet.pl/11287,309,kuchniadladzieci.html http://www.edziecko.pl/jedzenie/0,0.html