Hej!
Waga dziś mnie lekko zaskoczyła w sensie pozytywnym- 84,9 kg czyli mały spadek o 30 dag!
Znów mam chęc do odchudzania.
Do tego dołącza moja mama, chociaż Ona nie może robic jakiś konkretnych, drastycznych diet, bo jest po leczeniu chemioterapią.
Ale jednak jest jakieś wsparcie w domu i najważniejsze,że obiady będą lżejsze.
(ja nie gotuję)
Co do cwiczeń to dzienna średnia w minionej dekadzie marca wyniosła 24 minut czyli za mało.
Muszę podnieśc tą średnią przynakmniej do 35 minut.
Dziś w planach basen i rowerek.
Miłego dnia