Hej!
Waga taka jak na pasku, dalej nic nie ruszyła... no cóż jestem cierpliwa...
W środę miałam urodziny i zjadłam trochę więcej i tłuściej, a wczoraj było mi niedobrze cały dzień, ale niczego nie zwróciłam, bo to moje
We wtorek na łyżwach zaliczyłam upadek i kolano mam fioletowe, ale na szczęscie boli tylko z zewnątrz czyli chyba środku nic się nie przestawiło...
Dziś zaliczony już basen, a planach jeszcze rowerek. Miłego dnia
bifana
31 stycznia 2011, 07:34Skoro to były urodziny to ..... można Ci to darować. Ale bądż już grzeczna.