100% prawda.
Tylko zastanawiam się jak od przyszłego tygodnia znajdę czas, we wtorek kończy mi się przerwa świąteczna. A sesja już praktycznie depcze mi po piętach...zaliczenia, projekty do oddania... Ale to i tak dobrze w porównaniu z tym jaki bedzie kolejny semestr: Normalne zajęcia przeplatane z praktykami (2tyg zajęć, 2 tyg praktyk i tak przez kwiecień, maj, czerwiec) i jakby tego było mało zaczynam pisać pracę inżynierską. Martwię się, że szczegłonie podczas praktyk, które czasami są okropnie męczące, nie znajdę czasu na ćwiczenia, a o zdrowym odżywianiu nie ma co mówić. Jakoś muszę dać radę i nie poddawać się z byle jakiego powodu.
Don't worry be happy!
-inna-
4 stycznia 2014, 14:58jakoś sobie to ogarniesz :) ze spokojem!
slimsoul96
4 stycznia 2014, 11:50na początku na pewno będzie trudno, ale jeśli sobie wszystko dokładnie zaplanujesz, podzielisz swój czas, wyznaczysz godziny na wszystko to może się udać. Może nie będzie czasu już na intensywne długie ćwiczenia, czy przygotowywanie nie wiadomo jak rozmaitych dań, ale może się udać. Wsytarczy dobra organizacja, trochę chęci i wytrwałości :)
MissPiggi
4 stycznia 2014, 11:17Tak jak napisała Flora, wydaje mi się, że przy dobrej organizacji czasu uda Ci się wszystko ogarnąć;) A gotować możesz na kilka dni od razu:P
suszii
4 stycznia 2014, 11:15Też skończyła mi się już przerwa świąteczna, zaczyna się sesja, ale postanowiłam że treningów nie odpuszczę, dobry trening daje energię, a 40- 60 min dziennie to nie dużo, Dasz radę, powodzenie :)