Wybaczcie że mnie nie ma. Szaleństwo w domu, głowie, na rowerze. Aha... jeszcze w ogrodzie
Wiem, wiem... zaniedbałam Was.
Wrócę. bede Was niedługo informować o newsach zwiazanych z urządzaniem mojego poddasza.
Na razie jest pełno kurzu i jestesmy na etapie zalewania posadzki. Jak tam wchodzę to aż płakać się chce, ale wiem ze idzie ku dobremu.
teraz prośba. Nie usuwajcie mnie ze znajomych, zagladam do Was. Czytuję i kibicuje ale nie ogarniam komentowania i dodawania wpisów. Jedno jest pewne. Żyje i mam się dobrze.
Duży wiosenny buziak
Catalunya
17 kwietnia 2014, 12:24Wiosna w pełni, a Ciebie tutaj jak na lekarstwo ;) Wszystkiego dobrego na Święta, dużo radości i spokoju życzę :)
Skania79
5 kwietnia 2014, 16:38Kurcze, Bejbe.... każdy ma swoje życie obok internetu. Spokojnie :))) Zajrzysz jak będziesz miała czas. Ja ostatnio też ....czytam może raz w tygodniu, czasami dwa. No nie ma kiedy załadować....
Karampuk
4 kwietnia 2014, 21:23potem zapłaczesz z zachwytu
MIPU91
4 kwietnia 2014, 19:31fajnie że rowerujesz i tak trzymaj, u nas też prace ogrodowe pełna apra idą
Catalunya
4 kwietnia 2014, 17:25szaleństwo na rowerze ? czyli gubimy cm :) Trzeba się odzywać raz na jakiś czas przecież te kilka chwil znajdziesz :)
benatka1967
4 kwietnia 2014, 16:46:)
MllaGrubaskaa
4 kwietnia 2014, 16:38Na pewno nie usunę ;))
gruszkin
4 kwietnia 2014, 12:45Nie usunę :P
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
4 kwietnia 2014, 12:39Teraz syf - ale potem jaki efekt :D
martini244
4 kwietnia 2014, 12:14Juz sie zastanawialam gdzie zniklas i czy na dobre...?Pisz czesciej;)Powodzenia z remontem