Witam.
Przez pierwszy tydzień ubyło 1 kg na wadze.
Plan tygodniowy został osiągnięty.
Myślę o tym żeby chodzić na inną siłownię.
Na siłownię którą uczęszczam jak narazie mogę chodzić tylko
poniedziałek od 16.30 do 20.30
środa od 16.30 do 20.30
piątek od 16.30 do 20.30
Siłownia jest na hali sportowej która należy do szkoły i stąd ograniczenia godzinowe. Oddalona jest od mojego domu o 4 km.
Mankament kolejny jest taki że nie zawsze taką mam zmianę że mogę jechać na siłownię. Wtedy zostają 2 dni w tygodniu a to mało.
Jest też siłownia oddalona o 14 km i jest to normalna silownia a nawet kilka do wyboru.
Chyba wykupię sobie karnet na tę którą mam dalej i będę chodziła czasami żeby więcej tego ruchu było bo te dwa razy to mizernie dość.
Myślę też o jakiejś zumbie czy innych fajnych zajęciach.
Pozdrawiam i życzę spadków.
Przez pierwszy tydzień ubyło 1 kg na wadze.
Plan tygodniowy został osiągnięty.
Myślę o tym żeby chodzić na inną siłownię.
Na siłownię którą uczęszczam jak narazie mogę chodzić tylko
poniedziałek od 16.30 do 20.30
środa od 16.30 do 20.30
piątek od 16.30 do 20.30
Siłownia jest na hali sportowej która należy do szkoły i stąd ograniczenia godzinowe. Oddalona jest od mojego domu o 4 km.
Mankament kolejny jest taki że nie zawsze taką mam zmianę że mogę jechać na siłownię. Wtedy zostają 2 dni w tygodniu a to mało.
Jest też siłownia oddalona o 14 km i jest to normalna silownia a nawet kilka do wyboru.
Chyba wykupię sobie karnet na tę którą mam dalej i będę chodziła czasami żeby więcej tego ruchu było bo te dwa razy to mizernie dość.
Myślę też o jakiejś zumbie czy innych fajnych zajęciach.
Pozdrawiam i życzę spadków.
Eilleen
17 stycznia 2014, 22:56Myślę, że dobrym pomysłem będzie zmiana siłowni :-)
zdrowenawyki
17 stycznia 2014, 15:37Powodzenia , może ćwicz w domku?
MonikaGien
17 stycznia 2014, 14:37gratuluję spadku! :-)
beatka2789
17 stycznia 2014, 12:06Zumba swietna spada, gratulacje spadku
MIPU91
16 stycznia 2014, 23:53plan zmiany siłowni dobry pomysł:] ale lepiej jezdzij tam np na rowerze niż na na nogach bo to daleko jest trochę a w 2 strony to 30 km a aktywności z siłownią to byś już miała bardzo dużo :] a rower też super aktywność:]
benatka1967
16 stycznia 2014, 21:35ambitny pomysł, żeby chodzić na siłownię 14 km :)
tylkojednababeczka
16 stycznia 2014, 21:06Ja myślę żeby zapisać się na basen...w sumie zumba też byłaby fajna, ale nie jestem fanką zajęć grupowych, zawsze lubiłam ćwiczyć we własnym tempie, motywować się wewnętrznie :) trzymam kciuki
Enchantress
16 stycznia 2014, 20:26Zumba dobra rzecz. Mialam na psp3 i lubilam sama poszalec w pokoju. Teraz chodze na silownie. Ja mam dostep codziennie od 6:15 do 16:30 - wybralam ranna opcje bo ja ranny ptaszek jestem. Wieczorem to kanapowiec sie robie....Gratuluje spadku i zycze kolejnych.
agaa100
16 stycznia 2014, 20:12Zgadzam się z Jamay - zumba uzależnia :)))
jamay
16 stycznia 2014, 19:04Uważaj na zumbę bo jest uzalezniająca :)
Karampuk
16 stycznia 2014, 18:02ja bym chciała chodzic na zumbe, ehhh
martini244
16 stycznia 2014, 18:00Napewno efekty bedziesz miec wieksze chodzac kilka razy w tygodniu;)
Macrocosme
16 stycznia 2014, 17:17Gratuluję spadku, 1kg w tydzień to fajnie :) Siłownia - 14km, fakt, trochę sporo, ale na pewno będzie warto, bo trzeba przyznać, że dwa razy w tygodniu to mało. Powodzenia!
Catalunya
16 stycznia 2014, 17:01super, fajnie że waga się ruszyła. Jak zabraknie Tobie motywacji w pamiętniku Cuba jest mega dobry filmik ... kilka minut, ale powera dają niesamowitego. Pozdrawiam Kochana :)
gruszkin
16 stycznia 2014, 16:47Dobrze kombinujesz
MllaGrubaskaa
16 stycznia 2014, 16:38Pięknie ;))