Moje kochane, odwiedziła mnie kolezanka. Zrobiłyśmy notatki. Co jeść, czego unikać. Spinamy tyłki i ruszamy się.
jak u Was kochane, bo u mnie wiosna.
Pozatym że Chinka w pokoju :)
Moje kochane, odwiedziła mnie kolezanka. Zrobiłyśmy notatki. Co jeść, czego unikać. Spinamy tyłki i ruszamy się.
jak u Was kochane, bo u mnie wiosna.
Pozatym że Chinka w pokoju :)
gruszkin
4 stycznia 2014, 00:00Fajnie mieć osobę wspierającą w realu, ja niestety tylko służę za wspieracza, a wsparcie to mam tutaj. A Chinka w domu musi wyglądać ciekawie... :P We wtorek ją rozbieraj żebyś nie miała wymówek!!!
martini244
3 stycznia 2014, 23:04To dobrze,ze masz juz plan:)I ze wiosna bo u mnie szara,zimna,ciemna jesien;/
Enchantress
3 stycznia 2014, 20:18:) we dwie razniej :)
MllaGrubaskaa
3 stycznia 2014, 20:14We dwie raźniej ;))
benatka1967
3 stycznia 2014, 19:51powodzenia :)
schatz1986
3 stycznia 2014, 19:09Chinka w pokoju? choinka hehe u nas tak samo 12 stopni i sloneczko:)
Karampuk
3 stycznia 2014, 19:07brawo
ewela22.ewelina
3 stycznia 2014, 18:42powodzonka!
rorac
3 stycznia 2014, 18:41Znalazłam starą gazetę z roku 2009,w którym udało mi się schudnąć 13 kg i czaruję mój mózg,by do niego dotarło!!!!słodkie -beee warzywka -cacy