Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zła kobieta.

Masz trochę mojej motywacji. Zbierz się do kupy!

Ty, bo jak Cię kopne w zad, to od razu sie w okoł własnej osi ze trzy razy obrócisz ;D

Rysz tylek zla kobieto.....no jak sie napasiesz w lato to zima w ogole wieloryba ....pomoglo?.... Moze chociaz wystraszylam?

Ja ci dam motywację!!! Do roboty !! :-)

Wysyłam motywację i dobrą energię;) w pakiecie gratis chęci do ćwiczeń i dobre samopoczucie ;)) Daj znać czy doszło :))

Jak było ostre urlopowanie, to teraz równie ostro zaciskasz poślady i wracasz na dobre tory moja droga :) Podsyłam trochę mitywacji, bo u mnie trochę tego jest - wykorzystaj ją dobrze :) Pozdrawiam

No za dużo nie mam, ale chętnie podzielę się tym co mam. Co było to było. Urlop się skończył. Bierzemy się do roboty :)

odpoczęłaś od nas i wracaj do nas ;-)

To ja ci może taki tekst z demotywatora przytocze : ,,Czekolada, batonik, cukierek, ciastko, lody...? Lepiej stań na wagę i przemysl swoje zachowanie.''Ty już stanęłaś więc pierwszy krok za tobą :) Wierzę, że podejmiesz dobrą decyzję i zaczniesz jeść ładnie i dużo się ruszać ;) Trzymam kciuki i powodzenia :D

Dobrze ze stoi a nie idzie w gore...Beda jeszcze lepsze dni. Zycze Ci samych slonecznych.

,,jesz co chcesz wyglądasz jak chcesz.'',,,jesteś tym co jesz' a tak poza tym co ci to da ze zjesz?a potem się zle czujesz z tym? nie chcesz mieć idealnej sylwetki?;D pomysl przed jedzeniem.Mam dobry sposób zamiast jesc pij wode oczywiście jesc tez trzeba ale wtedy kiedy czujesz ze już za dużo zjadlas to pij.POZDRAWIAM