Witam :)
Urlop zbliża się ku końcowi i jedno jest pewne, że nie sprzyjał utracie wagi choć robiłam wszystko by pamiętać o moich celach ;)
Ruchu było bardzo dużo, jedzenie różne bo i pojeździliśmy trochę i nie zawsze sama sobie przygotowywałam posiłki.
Znalazłam zaginioną miarkę i tylko jak znajdę czas wykonam pomiary. Teraz zmykam na małe party
Zostawiam kilka fotek :)
Bajooo
super robal uchwycony przez mojego Lubego :)słoneczniki Teściowej ;)
duży, misiowy, łagodny jak baranek Neruś :)
KrewElfow
16 sierpnia 2014, 18:43Kocham owczary :)) mój śpi koło mnie i wygląda tak samo słodko
MrsShout
9 sierpnia 2014, 14:29Aktywnością pewnie spaliłaś nadprogramowe kalorie, zresztą odpoczynek się każdemu należy, nie ma co wariować :) Miłej zabawy!