Witajcie moje Kochane..
Jestem totalnie wykończona....
Wczoraj nie spałam większą część nocy,
Maluszek nie mógł się zdecydować na sen
W szkole 8godzin meczacych...
Nagonka przed praktykami.
Zaraz zabieram sie za historię i I Wojne Swiatowa...
Choć tyle przyjemność...
Ogółem się zastanawiam co dalej po technikum...
Mam tyle pasji, ze ciężko...
i żeby przy okazji cos z tego...
A marzy mi sie wybudować kiedyś dom dla mojego Synia...
No cóż....
Dieta jakoś tam idzie, choć nie wiem czy w sobote bedzie jakis spadek...
Jakoś tego nie czuje...
A jak u Was?
Fotomenu:
sn: 5:40 owsianka, banan, zielona herbata
II sn w szkole: 9:00 kanapka z twarożkiem 12:00 tez kanapka
ob: 16.10 omlet: 2 jajka+2 łyzeczki maki + 2 łyzeczki platkow owsianych+ zioła do tego nieco kielbaski, sera i rukoli
kolacja 18:10 owsianka + dzem
MIŁEGO WIECZORU
aannxx
28 lutego 2013, 18:49Smacznie :)