Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem w małym szoku :)


W tym tygodniu dieta była trochę naciągnięta, a mimo to udało się zrzucić 1,2 kg. Jestem w szoku, na prawdę, bo miałam imprezę, gdzie było niezdrowe jedzenie i alkohol i jeszcze przecież tłusty czwartek był (co prawda zjadłam tylko, a może aż 1,5 pączka) i nie ćwiczyłam, bo byłam tak zabiegana, że nie miałam siły na ćwiczenia. No chyba, że ten nawał pracy spowodował utratę wagi.

W tym tygodniu mam więcej czasu i chciałabym więcej ćwiczyć, bo słyszałam i nawet zauważyłam, u niektórych osób, że ćwiczenia dobrze wpływają na stan skóry. Teraz się bardziej sprężę z ćwiczeniami :).


P.S. Mój mąż przestał już się odchudzać :P poddał się. Mówi, że za jakiś czas może wróci do diety. Moim zdaniem to on jest akurat, ani za chudy ani nie jest gruby, tylko rzeźby nie ma :P. Tak sobie myślę czy może kupić sobie i jemu karnet na siłownie :), zawsze to większa motywacja do ćwiczeń.
  • Renfriii

    Renfriii

    4 marca 2014, 11:45

    Super! Naprawdę super! Jestem dumna :)

  • kissies

    kissies

    3 marca 2014, 13:21

    Super gratuluję:)

  • agii20

    agii20

    3 marca 2014, 11:30

    Gratuluję spadku:)

  • Agaaa123

    Agaaa123

    3 marca 2014, 11:28

    Gratuluję spadku! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.