Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy tydzień diety.


No to pierwsze koty za płoty jak to mówią. Muszę przyznać, że było łatwiej niż się spodziewałam - posiłki są smaczne i zjadłam wiele rzeczy, których wcześniej nie miałam potrzeby spróbować.  Na pewno sprawę ułatwiło brak spotkań towarzyskich - nie wiem jak sobie poradzę będąc u kogoś z wizytą i siedząc przy stole w towarzystwie jedzenia. 

  • dorotamala02

    dorotamala02

    18 marca 2018, 09:06

    Brawo! A waga ruszyła?

    • Winky22

      Winky22

      18 marca 2018, 11:27

      Tak, ruszyła. Dziękuję bardzo :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.