Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24 luty


dobry wieczorek :)
a wiec tak jak na spowiedzi rano serek wiejski 3% na szybko i kawusia  bo jechalam z mlodym na badania do alergologa kich prycha i tak trze oczy ze oszalec idzie no wyszlo ze uczulony na roztocza kurzu domowego ;/ kicha ;/
obadek udko ugotowane z jogurtem ( chyba standard u mnie ) popoludniu kawusia w towarzystwie tesciowej ,bo wpadla w  odwiedziny 
a wieczorkiem chyba przesadzilam bo kolacja 3 plastry wedliny z serkiem homo 0% pomodor i serek wiejski 3% i herbatka :) 
takze dzis sobie pojadlam nie to co wczoraj :)
jejku jak mi sie marzy w te lato wyskoczyc w stroju kapielowym bo uwierzcie mi ja nawet na swojej dzialce nie mialam nigdy odwagi rozebrac sie do stroju a uply byly a ja meczylam w spodenkach i koszulkach ,postanowilam ze dos tego :)
milego wieczorku :*********
  • duszka189

    duszka189

    25 lutego 2012, 20:32

    ale za to wspaniałe żarełko mniam mniam:)

  • Litty

    Litty

    24 lutego 2012, 23:51

    Wcale nie przesadzilas az tak bardzo wieczorem. Wiekszosc to bialka, a wiec wszystko gra :)

  • bebeseli

    bebeseli

    24 lutego 2012, 21:51

    super Ci dziś poszło :D

  • fragolinkaa

    fragolinkaa

    24 lutego 2012, 20:53

    Oj u mnie gorzej bo ja się męczyłam w długich dżinsach ..to dopiero przypał :/ mam nadzieję że w lato będziesz mogła śmigać w bikini i myślę że raczej nie przesadziłaś z jedzeniem :) było ok :) pozdrawiam ..a co do tego uczulenia ..to masakra..współczuję mu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.