......wykasowalam wpisy i zdjecia....chociaz nie wiem czy to cokolwiek daje skoro i tak wszystko zostaje na serwerze vitaliowym....przestalam sie czuc bezpiecznie tutaj....od dzisiaj bedzie tylko o wadze ...krotko i zwiezle....
a wiec....
...waga wraca do normy....mysle, ze po @ osiagnie poziom z paska..:)))
fiona.smutna
27 lipca 2010, 23:55ja nadal zaglądam po wpisy pełne zwykłego ludzkiego szczęścia... napiszesz jeszcze? Utulam serdecznie.
calcjum
25 lipca 2010, 10:30jaka szkoda, tak lubiłam czytać Twoje wpisy, pachnące delikatnym erotyzmem, pełne fantastycznych fotek...ech szkoda gadać , tez juz nie lubie witalii za jej posunięcia, usunęłam fotki ale wpisów nie usunę , bo jeszcze sie namyślę, ale zapewne mniej bedzie osobistych wątków, póki co życzę Ci dalszej wspaniałej miłości
zoykaa
23 lipca 2010, 16:24ja narazie nie panikuje, ale chyba zdjecia tez usune:(
tomberg
23 lipca 2010, 00:41rzeczywiście wykasowałaś... kurka... a u mnie prawie sama prywata i odrobinka o diecie. Może trzeba sie gdzieś przenieść, albo mieć to gdzieś...
alinan1
22 lipca 2010, 18:11i w ten sposob nas zalatwili... Szkoda. Bo mozna bylo wlasnie sie tak troszke poznac, polubic wzajemnie-wlasnie jak sie pisalo "o wszystkim"-o swoich pasjach, uczuciach itp.. Teraz jak bedziemy tylko o masie ciala pisac-to juz chyba nie bedzie tak fajnie... No coz... Ja wlasnie u Ciebie lubilam czytac o milosci:) Tak pieknie ja opisywalas....trzymaj sie!! a zdjecia tez byly cudne..pa