1.10 wesele więc mam nadzieję osiągnąć 68 kg.Przedwczoraj byłam na weselu w sukience z czerwca.W czerwcu zsuwała się ze mnie,w sobotę była tak obcisła,że trudno mi się tańczyło!beznadziejne uczucie! Za 2 tyg.zakładam tą samą kreację,z nadzieją na lepsze samopoczucie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Brzuszysko
20 września 2011, 13:38Weź się za siebie, w ciągu 2tygodni można sporo zrobić ;)
misiaczekj
19 września 2011, 12:02Ahh czytając Twój post widzę siebie ciągle wahająca się waga. Niestety wydaje mi się że kluczem do sukcesu jest konsekwencja w działaniu choć ciężko jest to osiągnąć... Trzymam kciuki :)
TinyGirl
19 września 2011, 11:54napewno będzie lepiej leżała :) powodzenia na drodze nawrócenia