Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29. "ta waga na pewno nie działa!"


Była śmieszna sytuacja na fitnessie. Przed zajęciami taka starsza pani weszła na wagę i zeszła bardzo szybko. Podeszła do innej pani i mówi "Przepraszam ale czy ta waga na pewno dobrze działa?"
Zdziwiona pani odpowiedziała, że tak, że waży dobrze. 
Odpowiedź: "To niemożliwe proszę pani, ja przed weekendem ważyłam 60, a teraz 62. Ja rozumiem, że może buty to kilogram mi dodają ale proszę pani, ta waga na pewno jest zepsuta." 
Pani spojrzała na nią ze zdziwieniem i trochę zszokowana. Po czym zapytała spokojnie: "A pani weszła na wagę z tą dużą butelką wody w ręku?
Zawstydzona pani odłożyła butelkę, stanęła na wadze i mruknęła "no, faktycznie, dobrze działa." :D 
Bardzo się chciałam śmiać z tego :D 

A u mnie gorączka przedwyjazdowa. W przenośni i dosłownie, bo wczoraj stan podgorączkowy i ból głowy, dzisiaj ból głowy, brzucha i biegunka. Nie wiem, co mi się stało ale przez to odpuściłam ćwiczenia, bo nie dałam rady. Poza tym, musiałam załatwić milion spraw na mieście. A i tak wszystkiego nie zdążyłam i jutro mnie maraton czeka. 
Ale już od pojutrza ODPOCZYNEK. 
Będę się relaksować do porzygu! :D
  • lecter1

    lecter1

    24 lipca 2013, 00:14

    Dobre:D

  • aleschudlas

    aleschudlas

    17 lipca 2013, 22:54

    hehe myślałam, że ta pani przytyła te kg a tu miała jeszcze wodę ;p

  • awalyna

    awalyna

    17 lipca 2013, 22:48

    haha, no nieźle :D

  • Invisible2

    Invisible2

    17 lipca 2013, 22:42

    Hahahaha niezła babka! :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.