Już bym tak bardzo chciała, żeby waga znów pokazała mniej... na fitnessie byłam od piątku do wtorku codziennie. Ale teraz jest przerwa, bo cały czas coś. A tu jakieś urodziny, a tu jakaś impreza, a tu jakieś wyjście do kina. I wszystko w takich godzinach, że rozwala mi fitness. Może dzisiaj mi się uda chociaż na jedne zajęcia skoczyć ale czekam na info o której kino. Idziemy na "World War Z", ktoś z was był? :)
W poniedziałek mam OBRONĘ pracy licencjackiej. Trochę stres mam ale najbardziej boję się tego, że nie zaczęłam się uczyć. Tylko cały czas się zbieram do tej nauki, coś mnie rozprasza i koniec.
A we wtorek jadę do Krakowa! Tak się cieszę! Mieszka tam moja przyjaciółka i właśnie do niej jadę. I zabieram ze sobą moją najmłodszą siostrę (10 l.) i zrobimy jej najlepsze wakacje razem z moją J.! Będzie super!
Mam nadzieję, że moje ćwiczenia nie ucierpią przez ten wyjazd, bo przecież będę chodzić po górach i na długie spacery, co nie? ;)
maryvonne
5 lipca 2013, 12:58daj potem znac jak film bo tez chce sie wybrac :) Powodzenia w nauce do obrony :)