drugi dzień za mną:))już wiem troche więcej:)))pytałyście dokładniej co robie.Otóż jestem sprzedawczyni w sklepie motoryzacyjnym:))troche groźnie brzmi ale jest całkiem przyjemnie:))))
na rowerku niestety dzisiaj nie jechałam bo pogoda była nie pewna:(((
a jutro matura z maty...eh......ja sie nic nie ucze;/// teraz jeszcze sobie troche powtórze i mam nadzieje ze jutro bedzie oki.
zjadłam dzisiaj:
-ś-8.30-trzy małe kromki chleba +szynka+ogórek zielony+pomidor
II ś-12-jogurt+jabłko
-o-15-bułka ciemna mała+gorący kubek
-k-18-serek wiejski+pomidor+ogórek
jestem z siebie zadowolona:))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
melonek89
13 maja 2009, 07:49Dobrze ci idzie ;) Napewno dasz sobie ady na matmie ;*
pinezka85
12 maja 2009, 20:16Witaj Kochana :) Trzymam w takim razie mocno kciuki za matmę :) Super Ci idzie dietka - oby tak dalej :) A praca o którą pytałaś to najpierw dwa lata charytatywnie w domach dziecka i fundacjach, a potem ponad 3 lata pracy jako animatorka zabaw dziecięcych :) Uwielbiam dzieciaczki :) Już się nie mogę doczekać własnych...a tu kandydata na Tatusia brak :/ Buziaki :*
justynaa113
12 maja 2009, 18:51No od pewnego czasu kocham cwiczyc, kiedys to nic nie robilam tylko jadlam i jadlam :D. Pieknie Ci idzie.Zadnych slodyczy, jak Ty to robisz :DD Powodzenia na matmie!!3mam kciuki!buzka:****
cienkakreska
12 maja 2009, 18:42a tam, matura to bzdura, ja się przed moja nic nie uczylam a zdalam spokojnie ;) ważne że dieta idzie ladnie :) :*