Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:***

19 września 2008

MOje KOchane Słonka:**** dziękuje że przy mnie jesteście...dzisiaj jestem wykończona(4 kartkówi i sprawidzian-masakra)z angielskiego chyba wszystko oki:)))udało sie chyba:)))dziękuje ameria za pomoc:***

a co do dietki to tak jak już mówiłam głwnie opiera sie na nie jedzeniu słodyczy....ruch mało ale jest jakieś pół godziny dziennie....

Dodaj komentarz

thinsoon
20 września 2008, 10:34

oj tak, mega sukces:)) no u Ciebie tez nie najgorzej!:D pol godziny to zawsze cos, ja kiedys przez dwa tygodnie, cwiczac wlasnie 30min. dziennie schudlam 2kg!(z 50do 48 tak nawiasem mowiac:P glupia bylam ze hej!:P). milego dnia, buzka:*
marleninka
20 września 2008, 08:12

to się pochwaliłam umiejętnością czytania... ;) pewnie, że przeczytałam że jesz :P teraz widzę, że "na nie jedzeniu..." :D no to ja w tej kwestii poległam :/
justynaa113
19 września 2008, 20:06

Bogu na razie nie mam zadnych napadow i moge sie powstrzymac :)) A u Ciebie tez nie jest zle ;) buzka :**
RedTea
19 września 2008, 19:25

ja na twisterku po kilka razy dzienni kilka minut Dluzej nie krece bo mnie kolka lapie ale chcialabym tak ok 15 minut zeby wiecej efektow bylo widac :)
TezSzukamSzczescia
19 września 2008, 19:25

Szkoła to męki, dobrze o tym wiem :D:D Na pewno wszystko poszło Ci dobrze :-) Bardzo malutko zostało Ci do osiągnięcia celu :-) Trzymam kciuki ;-) Pozdrawiam ;-)
trentasei
19 września 2008, 19:15

jak przysłowie mówi: ''tonący brzytwy się chwyta''
marleninka
19 września 2008, 16:22

kurcze to chyba taka pora roku, kiedy sie chce slodyczyyyyyyyyyy!!!! zbieramy zapas tluszczyku na zime cobysmy nie marzly ;)) ja tez sie zajadam :/ wrrr... super, ze przetrwalas w szkole :*****
RedTea
19 września 2008, 15:44

dziekuje za zyczonka, dopiero teraz bo urodzinki sie przedluzyly :) BUZKA :*