trudno to nazwać dietą ale przynajmiej jeżdże codziennie rowerem
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
twojam
26 sierpnia 2008, 18:05Wróciłam ;) Przypominasz mnie sobie? ;> Pozdrawiam ;*
Maudit
24 sierpnia 2008, 23:53a mierzysz na oko ile przejeżdżasz czy masz licznik w rowerze?;] ja sobie ostatnio kupiłam taki wypasiony i nie mam siły go rozkinić, bo nie lubię niemieckiego, a instrukacja obsługi jest tylko po niemiecku:(
czarrnaa
22 sierpnia 2008, 20:28sama na wlasnej skorze przekonalam sie ze ruch jest najwazniejszy. No i sportowcy przeciez nie dbaja o to zeby miec figure modelki/modela i zalezy im tylko na tym zeby zdrowo sie odzywiac, ale nie maja chyba zadnych ograniczen. uprawiaja sport i sa chudzi :D znaczy zgrabni i dobrze zbudowani! a Ty jezdzisz na stacjonarnym czy normalnym rowerze ? :)