Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weruś ruszyła....mam nadzieje że to nie chwilowe


od rana jestem dobrej myśli.....wstałam i zrobiłam sobie 35 min aerobicu(dla mnie to naprawde jest coś).....potem postaram sie jeszcze pojeździć na rowerze

a jak narazie to nawet dietka mi idzie(szok_)

zjedzone:
-śniadanie:2 kromki chleba +jogurt(300)
-obiad:100g piersi z kurczaka+marchewka+troche świerzej apusty+troche gotowanej+jeden wafel ryżowy(250)


edit
do reszty jedzenia wstyd sie przyznać
w związku z tym troche pojeździłam na rowerze(40min)


  • patih

    patih

    4 sierpnia 2008, 17:41

    gdzie ty niby masz ten brzuchol? chyba na plecach :) bo na zdjęciu go nie widać, moze trochę nad nogami trzeba popracować, ale brzuszek śliczny

  • Ewciiia90

    Ewciiia90

    4 sierpnia 2008, 11:28

    niezle Ci poszło.;D sport był.;) jedzenie też ok.;D

  • shinsei

    shinsei

    3 sierpnia 2008, 23:38

    trzymam kciuki!

  • MAIEQ

    MAIEQ

    3 sierpnia 2008, 22:07

    mi też za moje jedzenie wstyd się przyznać. i nie pojeździłam na rowerze. i się nie przejmuję - a co? i tak będzie dobrze, bo dzisiaj kończy się za jakieś dwie godzinki, a później to już będzie jutro i "od jutra" oraz "od poniedziałku" przestanie w słowniku odchudzania oznaczać odkładanie na świętego nigdy w towarzystwie ironicznych śmiechów niedowierzających znajomych, a zacznie kojarzyć się, dzięki tobie i mnie między innymi, z twardym postanowieniem i wytrwałością. bo się naprawdę uda! no, kurde! ja mówię serio! ;)

  • justynaa113

    justynaa113

    3 sierpnia 2008, 13:48

    To sie ciesze ze dietka Ci dobrze idzie :)) Oby tak dalej!!! A ja ta swoja wage to schowam bo za bardzo korci ( zwlaszcza rano , heh ), najlepiej w niewidoczne miejsce :D:D Trzymaj sie! buzka :*

  • artosis

    artosis

    3 sierpnia 2008, 12:55

    mam nadzieje ze jakos mnie to ominie albo nie zauwaze :) juz ponad 2 miesiace wiec juz sie chyba przyzwyczailam do diety i idzie to jakos samo :) chyba musze tylko wiecej cwiczyc albo przynajmniej sprobowac bo oponka nadal jest> mniejsza ale jest :) pozdrawiam

  • kelis1985

    kelis1985

    3 sierpnia 2008, 12:49

    spedzam w opolu:) bo tam studiuje;)

  • artosis

    artosis

    3 sierpnia 2008, 12:39

    cos mi mowi ze teraz sie dopiero zabawa dla mnie zacznie.spodziewam sie momentu gdy waga sie zatrzymac huhu jak narazie odpukac tydzien w tydzien spada ale kiedys chyba musi byc kryzys czy nie >? :) pozdrawiam

  • kelis1985

    kelis1985

    3 sierpnia 2008, 12:37

    trzymaj sie łądnie dietki a nagroda bedzie:) u mnie jak narazie nie ma tej nagrody znaczy sie 76 kg na wadze;) ale wiem ze bedzie:) a mowiłam ci juz moze ze ja tez jestem z opola??:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.