Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moje plany


Cieszyn--->Kraków--->109 km
Kraków--->Tarnobrzeg---->149km
Tarnobrzeg--->Sandomierz--->13km
Sandomiesz--->Puławy--->90km
Puławy--->Warszawa--->124km
Warszawa--->Płock--->102km
Płock--->Włocławek--->50km
Włocławek--->Toruń--->56km
Toruń--->Bydgoszcz--->45km
Bydgoszcz--->Grudziądz--->68km
Grudziądz--->Tczew--->74km
Tczew--->Gdańsk--->31km
razem: 911km

taka jest mopja trasa rowerowa.....aktualnie jestem na odcinku Kraków -Tarnobrzeg....a powinnam być na tym odcinku dopiero 17-tego czerwca...czyli jade  szybciej i to o 5 dni:))jak tak dalej pójdzie to nad morzem będę szybciej niż planowałam:))

dzisiaj jeszcze nie jezdziłam na rowerku i prawde móiąc nie chce mi sie:((.....mam zamiar kupić sobie licznik rowerowy i wtedy dokładnie będę wiedzieć ile km przejeżdżam:))
  • jenkaaa

    jenkaaa

    14 czerwca 2008, 13:42

    Hej. Postawiłam na rowerek stacjonarny - co rano od 5 tej robie 50 km - to najlepsza pora - później mam co już z głowy a czuje się rewelacyjnie

  • kapsell

    kapsell

    13 czerwca 2008, 11:04

    dzieki za komplemencik, ale wiesz co te moje nogi to nie sa az tak zgrabne bo w stosunku do mojego ciala sa za krutkie hehe,ale fajnie bylo przeczytac twoj komentarz.Pozdrawiam:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.