codziennie jestem na vitali ale jakoś nie mam czasu ani inspiracji żeby sie odezwac.czytam pamietniki ale nie pozodtawiam po sobie znaku.sesja zbliża sie dużymi krokami:/staram sie jeździc codziennie na rowerku bo widzę że systematyczne jeżdżenie daje naprawde wiele.mój chłopak nie widział mnie dwa miesiące i nie mógł nadziwic sie jak mi tyłek schudł:)))a teraz zaczynam od nowa moją tabelke;)
dzień | cwiczenia | dieta | LP |
7.06 | 80min | jest dobrze:) | 1 |
poszukujaca
15 czerwca 2010, 10:47za wsparcie ...jest to dla mnie wazne w tak trudnych chwilach mojego zycia..
Crushinbus
8 czerwca 2010, 11:35Ja czasem tez nie mam ochoty na jakieś tam wpisy, ale pamiętnik to pamiętnik xP