witam ŚNIADANKO kawa z mlekiem(30) ,4 kawałki pieczywa chrupkiego(80) z odrobiną ketchupu (15)i serka twarogowego z rzodkiewka ( 50) do tego z .ogórek (10)czyli 185 kcal. OBIAD sałata (30) z j. naturalnym (244) doprawiona cukrem(100) i solą , ketchup(15) i gruba parówa 2 małe(500) czyli 890 kcal w ciągu dnia nektarynki(50) i woda cytrynowa(162) czyli 1300 kcal 
za dużo ale jutro się poprawie a dziś już zrezygnowałam z kolacji koniec basta trza się wsiąść za siebie 
zimejka
26 października 2009, 14:25kalorii to jeszcze nie tak źle.te parówy tylko niepotrzebne ale rozumiem bo też lubię.Zresztą co ja sie tu mądrze.Ja na kolacje ostatnio pijam szklane soku świeżo wyciśniętego.Pozdrawiam.
puzzle
25 sierpnia 2009, 20:43To zaczynamy razem walczyć z kilogramami. Mi też po ciąży dużo zostało do tego jeszcze kilka kilogramów doszło i widziałaś sama ile ważę:( Z tego co czytałam o Tobie to urodziny masz 31 października czyli tak jak ja. Zobaczymy ile uda nam się schudnąć do tego czasu. Pozdrawiam B.