Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie wierze

po prostu  nie  moge   uwierzyc   w  to  co  widzialam  wczoraj  bylo  99,7   a  dzis  rano   98,8   szok  .

Jak  to  mozliwe  .Obracalam  wage  w   rozne  strony  i  ......98,8  super     .Fakt   ze  ostatnio  mam  mase  stresu   i  wczoraj  bylam  po  raz trzeci   na  solarium´   musze  sie  troszke  opalic   bo  mam jasna  karnacje   a  pod koniec czerwca   jedziemy nad  morze    i  nie  chce   wrocic   jako  rak  nie borak  : jadospis na  dzis  sniadanko : kawa  z  mleczkiem, skibka  pumpernikla  serek   grani  plasterek  sera   zoltego i  tyle  samo  szynki ,  pomidor, obiad  :   salata  i  jogurt  naturalny doprawiony  sola  i  cukrem  a   do tego  klops  sztuk 2 . kolacja  grejpfrut  a po miedzy   posilkami  zjem    jabluszka  i   wypije  wode ,herbate  czerwona   ,zielona   z malina  i  zielona  z  mieta
  • pchlaszachrajka80

    pchlaszachrajka80

    19 maja 2009, 20:48

    Gratuluje, po mału do przodu :) Powodzenia

  • Lusia9

    Lusia9

    19 maja 2009, 11:59

    ślicznie Ci idzie ta dieta! Oby tak dalej. Trzymam za nas obie kciuki:)

  • Lusia9

    Lusia9

    19 maja 2009, 11:58

    ślicznie Ci idzie ta dieta! Oby tak dalej. Trzymam za nas obie kciuki:)

  • Schmetterling.sylwia

    Schmetterling.sylwia

    19 maja 2009, 08:03

    Gratuluję ! Właśnie takimi małymi kroczkami dochodzi się do Happy Endu ! Pozdrawiam, Sylwia

  • Katte76

    Katte76

    19 maja 2009, 07:35

    Roznica dnia do poranka waha sie czasem w granicach 1,5 kilograma, dlatego najlepiej brac pod uwage wazenie o stalej porze dnia:) Badz co badz zycze by za tydzien bylo rano co najmniej 97,7:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.